Jak znaleźć perełki w second handzie?


Dostaje od Was sporo pytań na temat kupowania w second handach. Ja obecnie nie kupuję już tak dużo jak kiedyś, ale to wynika tylko z mojego braku czasu. Niemniej jednak jestem w stanie podzielić się z Wami moimi przemyśleniami na ten temat.




Po pierwsze musisz być fanem second handów i wiedzieć, że kupowanie w takim miejscu to coś zupełnie innego niż buszowanie w sieciówkach. Oczywiście towarzyszy temu podobny rodzaj emocji, zwłaszcza na przecenach (wszystkie to znamy!), ale praktycznie nic więcej. Zacznijmy od tego, że chodząc do ciucholandu nie idziesz na zakupy, tylko na prawdziwe łowy, a Twoje zdobycze często nazywa się łupami. Musisz liczyć się także z tym, że często padniesz ofiarą licznych przepychanek i prawdziwej walki stoczonej o świeżo położony (czyt. rzucony) towar. Ostatnio w jednej przepychance ucierpiała jedna kobieta i przyjechało pogotowie. No cóż, każdy chce mieć swoją perełkę. 

Mówi się, że świetne rzeczy można znaleźć wszędzie. Owszem, ale to dotyczy kupowania pojedynczych rzeczy w małych sh. Jeśli masz zamiar wybrać się na większe łowy to wybieraj duże dyskonty. Musisz rozejrzeć się po second handach w swojej okolicy i chodzić tam gdzie jest dużo ludzi, to znaczy, że i towar jest tam niezły, zwłaszcza w dzień dostawy. Najwyżej trochę ucierpisz ty i twój portfel, ale czego się nie robi dla posiadania najlepszych perełek, prawda? 

Moja rada: Nie planuj co chcesz kupić, swoje perełki zawsze znajdziesz niespodziewanie.

Second handowy słownik
second hand/lumpex/szmateks/sh/tania odzież/ciuchy - sklep z odzieżą używaną
perełka/łup - nasze najlepsze rzeczy kupione w second handzie
łowy - pójście na zakupy do second handu

Podzielcie się koniecznie swoimi radami dotyczącymi buszowania w second handach, pochwalcie się swoimi perełkami, może dodam je w kolejnym poście dotyczącym sh :) 

Etykiety: